Przejdź do głównej treści strony
Invest in Lubań
31-01-2013

Sytuacja gospodarcza kraju nie napawa optymizmem. Pogłębiający się kryzys skłania, a czasami wręcz zmusza do rozmaitych cięć budżetowych. Ważne jednak, aby oszczędności, nawet jeżeli są niezbędne, w jak najmniejszym stopniu rzutowały na jakość działania wprowadzającej je jednostki. Wiele wskazuje na to, że władze miasta Lubania radzą sobie z tym problemem wcale przyzwoicie.

Według Burmistrza Arkadiusza Słowińskiego w latach 2011 – 2012 dołożono wszelkich starań, aby koszty administracji publicznej zmalały, a jakość usług świadczonych przez Urząd Miasta wzrosła. Przykładowo, w celu ułatwienia komunikacji z osobami niesłyszącymi i głuchoniemymi, przeszkolono pracownika Biura Obsługi Interesanta w zakresie znajomości języka migowego. Ponadto, mając na uwadze interes osób niepełnosprawnych, przed wejściem do urzędu zamontowano domofon, przez który osoba, niebędąca w stanie samodzielnie dostać się do budynku urzędu, może skontaktować się z pracownikiem BOI-u i poprosić o przyjęcie podania, udzielenie odpowiedzi na nurtujące ją pytanie lub o rozmowę z burmistrzem.

Władze Lubania zadbały również o to, aby jakość usług świadczonych przez urzędników była nie tylko lepsza, ale i tańsza. W ciągu minionych dwóch lat zmniejszono wydatnie koszta związane z utrzymaniem Urzędu Miasta. Na przykład koszty wynagrodzeń, które w roku 2010 wyniosły ok 3 mln 700 tys. złotych, spadły w chwili obecnej do 3 mln 380 tys. złotych. Zatem tylko na samych wynagrodzeniach zaoszczędzono ok. 311 tys. złotych.
Oszczędności poczyniono nie tylko w sferze urzędniczych wynagrodzeń. Redukcja wydatków nastąpiła także w zakresie rozmów telefonicznych, których koszty w porównaniu z rokiem 2010 spadły o połowę, czyli o ok 5 tys. zł. Cięcia dotyczyły również krajowych i zagranicznych podróży służbowych. Te pierwsze w roku 2010 kosztowały się na poziomie 38 tys. zł. Tymczasem w ciągu roku 2012 wydaliśmy na podróże tylko 11 tys. zł, czyli o 2/3 mniej. Z kolei zagraniczne podróże służbowe, na które dwa lata temu wydatkowano ponad 15 tys. zł, w minionym roku kosztowały zaledwie 8 tys. 200 złotych.
W kwestii zatrudnienia w lubańskim Urzędzie Miasta – pragnę zapewnić, że w sektorach, w których pojawiają się wakaty, staramy się nie przyjmować nowych ludzi, lecz rozdysponować pozostawione zadania między pracowników danych zespołów i wydziałów. W 2010 roku w strukturach lubańskiego magistratu zatrudnionych było 88 osób, dziś kadra urzędnicza liczy 77 osób, a więc odnotowaliśmy spadek o 11 osóbinformuje Burmistrz Słowiński. Podobną zasada stosowana jest również w momencie podejmowania nowych, nie realizowanych dotychczas zadań. Taka sytuacja miała miejsce na początku bieżącego roku, kiedy to w związku z wprowadzaną tzw. ustawą śmieciową powołany został Referat ds. Obsługi Gospodarki Odpadami. Jego kierownikiem została urzędniczka pracująca dotychczas w Wydziale Spraw Obywatelskich, a pozostałe dwie osoby włączone w struktury nowego referatu przeszły z podległych urzędowi jednostek. „W ten oto sposób poczyniono a oszczędności, które nie wymagały szczególnego wysiłku lecz rozsądku i racjonalnej polityki finansowej” – reasumuje burmistrz.

Red.
 

Nasza witryna wykorzystuje pliki cookies, m.in. w celach statystycznych. Jeżeli nie chcesz, by były one zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Więcej na ten temat...